Szczęście. Wszyscy go pragniemy, ale nieliczni je znajdują. A jednak tak wiele decyzji, które podejmujemy w życiu, podyktowanych jest przez to pragnienie. Czym jest prawdziwe szczęście? I czy Bóg w ogóle troszczy się o nasze szczęście? Biblia pokazuje, że Bóg głęboko troszczy się o nasze pragnienie szczęścia, a także mówi nam, gdzie możemy znaleźć prawdziwe szczęście.

Na początku Biblii, w Pierwszej Księdze Mojżeszowej, widzimy nowy i świeży świat. Żadnego grzechu, żadnego bólu, żadnego zamieszania. Wtedy napotykamy Adama i Ewę. Ich cala rola miała polegać na rozradzaniu się i panowaniu na ziemi w harmonii i pokoju. Na kochaniu życia i życiu jak w marzeniu. Tak to powinno wyglądać – oto prawdziwe szczęście, zgodne  z Bożym zamiarem. Brzmi nieźle, prawda?

Ale pojawił się pewien problem. Kiedy patrzymy na dzisiejszy świat, czegoś w nim wyraźnie brakuje. Wojny, niepewna ekonomia, rozbite rodziny – doskonałość i piękno Bożego stworzenia gdzieś zniknęły. Wydaje się, że szczęście jest czymś, czego wszyscy pragniemy, ale niewielu je znajduje. Co się zatem wydarzyło?

Do świata wkroczył grzech. W rezultacie zaczęło nas wyjaławiać poszukiwanie szczęścia w nieodpowiednich miejscach. Czy jest to kariera zawodowa? Gdybym tylko dostał kolejny awans, kolejną podwyższę – wtedy byłbym szczęśliwy. Związek? Gdybym tylko poznał tę jedyną, właściwą osobę – wtedy byłbym szczęśliwy. A może posiadanie? Najnowsza technologia, najszybszy samochód, większy dom – gdybym to miał, to byłbym szczęśliwy. Jeżeli tam będziemy szukać szczęścia – nigdy go nie znajdziemy. Będziemy go szukać bez końca.

Dobra wiadomość jest taka, że Jezus rozwiązał ten problem. Przyszedł na ziemię, aby podarować nam prawdziwe życie, życie w obfitości, coś, czego nigdy nie odkrylibyśmy o własnych siłach. Życie, które ma sens i cel, życie szczęśliwe.

W jakich obszarach swojego życia poszukujesz szczęścia i kończysz poszukiwania z pustymi rękami? Już dziś poproś Boga, żeby pokazał ci, jak wygląda prawdziwe i trwałe szczęście.