"Jesteśmy utrudzeni pracą własnych rąk..." - Pierwszy List ap. Pawła do Koryntian 4:12
Steve Sawyer w wieku 23 lat zmarł w marcu 1999 roku w wyniku zachorowania na AIDS. Większość ludzi nie zna jego imienia, ale on podzielił się swoją historią ze 100 000 studentów.
Zaraził się wirusem HIV podczas transfuzji krwi. Przez kilka lat żył w poczuciu bezsensowności swojej egzystencji. Zadawał często pytanie: Co mogło się wydarzyć bardziej niesprawidliwego w moim życiu?
W swoich zmaganiach zaczął czytać Pismo Święte i zrozumiał potrzebę wiary i Boga. Był już wtedy w dość zaawansowanym stadium choroby, ale zdecydował, że chce opowiedzieć o swoim doświadczeniu jak największej grupie osób. Tak też się stało i przez ostatni rok życia Steve miał okazję zainspirować tysiące młodych ludzi, aby zastanowili się nad sprawami wiary i Boga w swoim życiu.
To jest niezwykła historia o człowieku, który poprzez ewangelię odkrył nadzieję w beznadziejnej sytuacji. Ostatecznie AIDS stało się przyczyną śmierci Steva, ale Chrystus pokonał śmierć i daje nadzieję wszystkim, którzy w Niego wierzą.