Co robisz gdy trochę namieszasz? W pracy możesz wrócić do czystej kartki i rozpocząć od nowa. Czy coś źle policzyłeś lub może przeoczyłeś jakiś szczegół? Gdy jakaś relacja przejdzie załamanie i czyjeś zaufanie zostanie zawiedzione, możesz przyjść do tej drugiej osoby i próbować zacząć jeszcze raz. A co z twoją podróżą duchową? Co robisz, gdy zwątpisz, utkniesz lub zawiedziesz? Wtedy trzeba wrócić do duchowych korzeni, wrócić do początków.

Abraham rozumiał to. Odczuwając skutki wyniszczającej suszy, przeniósł się on razem z całą swoją rodziną do Egiptu. Jednak ze strachu potajemnie umówił się ze swoją żoną, Sarą, że będą udawać brata i siostrę. Abraham obawiał się, że Faraon będzie próbował go zabić, by pobrać się z Sarą. Na szczęście Bóg zainterweniował. Jego planem było wyprowadzić od Abrahama i Sary wielki naród. Mimo braku wiary i strachu Abrahama, Bóg wkroczył i przywrócił ich oboje na właściwe tory.

Abraham zaliczył wielki upadek w swojej wierze. Nie tylko Bóg musiał ratować go z kłopotów, ale również został publicznie upokorzony i zawstydzony przez pogańskiego króla. Jest jakieś wyjście z tej fatalnej sytuacji? Co zrobił Abraham? Powrócił do swoich duchowych korzeni, do Betelu, do miejsca, gdzie uwielbiał Boga. Powrócił do początków swojej duchowej podróży.

Kiedy po raz ostatni przytłoczył cię kryzys i związany z nim strach? Pomimo doświadczonej wcześniej Bożej wierności, postanowiłeś wziąć sprawy w swoje ręce. Jakie były tego efekty?

Dobrą stroną upadku Abrahama jest Boże odkupienie. To samo odkupienie Bóg oferuje nam, bez względu na to, jak wielkie błędy popełniamy. Gdzie więc pójdziesz, gdy upadniesz w swoim chodzeniu z Bogiem? Co jest twoim Betelem – co stanowi twoje duchowe korzenie? Wyznaj swoje grzechy Bogu i proś Go o wybaczenie. Obiecuję, że ci wybaczy i… podobnie jak w przypadku Abrahama, odkryjesz jak to jest odbudować swoją relację z Bogiem.