JAK WZRASTAĆ W CHRYSTUSIE

28.02.2024

“Przeciwnie, zależy mi, byście pod każdym względem, jako prawdomówni w miłości, rozwijali się i coraz bardziej przypominali Jego, który jest Głową, Chrystusa. 16Z Niego czerpie całe ciało. Każda jego część we właściwy sobie sposób łączy się z innymi i wzajemnie zasila, a dzięki temu wszystkie rosną w otoczeniu miłości.”

Efezjan 4:15-16

W tym wersecie Paweł zachęca nas do wzrastania w podobieństwie do Chrystusa.

Jak to się dzieje? Oto cztery sposoby, dzięki którym wzrastamy w dojrzałości i stajemy się bardziej podobni do Chrystusa:

MÓWIĆ PRAWDĘ W MIŁOŚCI

Mówienie w miłości bez mówienia prawdy jest decyzją o odejściu od prawdy. Jest to jawna odmowa mówienia prawdy. Jednocześnie mówienie prawdy bez miłości jest decyzją o mówieniu w taki sposób, że prawda nie może być usłyszana. 1 List do Koryntian 13:1 mówi: „Choćbym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, pozostałbym miedzią, co dźwięczy, lub hałaśliwym cymbałem.„. Jeśli masz ważną prawdę, ale odmawiasz mówienia w miłości, odmawiasz mówienia w sposób, który może być usłyszany. Oznaką chrześcijańskiej dojrzałości jest mówienie prawdy w miłości.

DORASTAĆ POD KAŻDYM WZGLĘDEM 

Dojrzałość chrześcijańska oznacza wzrastanie w podobieństwie do Chrystusa. Nie oznacza to, że mamy wszystko razem. Wygląda to raczej jak ktoś, kto mówi: „Dzięki łasce Bożej nie jestem tym, kim byłem kiedyś i dzięki łasce Bożej nie jestem tym, kim zamierzam być”. Każdego dnia staramy się wyglądać bardziej jak Chrystus! Opieramy się pokusie stwierdzenia, że jesteśmy „wystarczająco dojrzali” lub że „dotarliśmy do celu”. Nie. Jedynym osiągnięciem jest wieczność. Dopóki tam nie dotrzemy, wciąż mamy miejsce na rozwój. Najbardziej dojrzali naśladowcy Jezusa mają największe pragnienie, by być bardziej podobnymi do Chrystusa.

SPOJRZENIE NA JEZUSA JAKO GŁOWĘ

Głowa jest życiem ciała. Ciało jest pozbawione życia bez głowy. Znakiem chrześcijańskiej dojrzałości jest życie tak, jakby naprawdę chodziło o Jezusa! Kościół, który nie wywyższa Jezusa pod każdym względem i nie wspiera Jego misji, jest martwym kościołem bez życia. Aby chodzić w sposób godny powołania, skupiamy nasze życie na Jezusie jako tym, który kieruje wszystkim w naszym życiu. To On nas powołuje i wyposaża w moc swojego słowa. To On trzyma to wszystko razem i podtrzymuje nas, byśmy żyli dla Jego chwały.

BYĆ ZAANGAŻOWANYM W MISJĘ BOŻĄ

Nie ma większej radości w tym życiu niż życie jako naśladowca Jezusa Chrystusa, który został wyposażony i upoważniony do przeżywania misji i wykorzystywania tego, co Bóg dał nam dla swojej chwały. Dojrzali wierzący dają, służą, dzielą się i żyją posłani w celu budowania ciała i dzielenia się dobrą nowiną, którą otrzymali w Jezusie Chrystusie, naszym Panu.

Paul David Tripp ujmuje tę rzeczywistość w piękny sposób, gdy przypomina nam:

„Twoje życie jest czymś więcej niż dobrą pracą, wyrozumiałym małżonkiem i dziećmi bez nałogów. Jest większe niż piękne ogrody, miłe wakacje i modne ubrania. W rzeczywistości jesteś częścią czegoś ogromnego, czegoś, co zaczęło się przed twoim urodzeniem i będzie trwać po twojej śmierci. Bóg ratuje upadłą ludzkość, przenosi ją do swojego królestwa i stopniowo zmienia na swoje podobieństwo, i chce, abyś był tego częścią”.

A co z tobą? Czy w oparciu o te cztery sposoby wzrastasz w Chrystusie?

Zaczerpnięte z kazania George’a Wrighta, starszego pastora Shades Mountain Baptist Church, Birmingham, AL