Podróż przez nieoczekiwane 

9.05.2023

„ Tego samego dnia dwaj z nich szli do wioski zwanej Emaus, oddalonej o około siedem stadiów od Jerozolimy …” Łk 24,13-35 

Kiedy dzieje się coś nieoczekiwanego, zadajemy sobie serię pytań (kolejność przypadkowa): 

Co? Po pierwszym szoku staramy się ogarnąć to, co się wydarzyło.

  • Jak? Nasze umysły starają się zrozumieć dokładny proces, w jaki to wszystko się rozwinęło .
  • Dlaczego? Walczymy o znalezienie sensu w danych okolicznościach.
  • Ja? Chcemy wiedzieć, jak ta sytuacja wpłynie na nasze indywidualne życie.

Niestety nie zawsze otrzymujemy ładne, uporządkowane odpowiedzi. Musimy żyć dalej, niosąc nierozwiązane problemy nieoczekiwanego. 

W to pierwsze wielkanocne popołudnie dwóch uczniów w drodze do Emaus mogło w pełni zrozumieć to uczucie. Próbowali zrozumieć to, czego byli świadkami – strasznie nieoczekiwane ukrzyżowanie Jezusa – i nie wiedzieli, co robić. 

Ci mężczyźni byli niesamowicie zniechęceni. Jeden z komentatorów pisze: „to tak, jakby wracali do domu z pogrzebu”. Poświęcili swoje życie podążaniu za Jezusem, ale teraz Go nie było. Najwyraźniej nie był tym, który „ odkupi Izraela ” (werset 21). Razem z innymi naśladowcami Jezusa zbierali kawałki zawiedzionych nadziei i roztrzaskanych oczekiwań. 

Co mieli teraz zrobić? 

Całym sercem podążali za Jezusem i dokąd ich to zaprowadziło? 

Prawy klaps w samym środku okoliczności, których nigdy nie przewidzieli. 

Ale zobacz, co się stanie: Pośród smutku i niepewności mężczyzn pojawia się Jezus. 

Kiedy rozmawiali i dyskutowali ze sobą o tych rzeczach, sam Jezus podszedł i szedł z nimi  (w. 15). 

W obliczu nieoczekiwanych wydarzeń w życiu często szybko dochodzimy do wniosku, że Jezusa tam nie ma. Pamiętajcie, chociaż był tam z nimi, nawet uczniowie początkowo Go nie rozpoznali. 

Czy to się z tobą dzieje? Naśladowanie Jezusa nie chroni nas przed doświadczeniem nieoczekiwanego. W rzeczywistości czasami nas w to prowadzi. Być może Jezus podróżuje z tobą, ale z tego czy innego powodu jeszcze się nie objawił. 

Pokonując nieoczekiwane zwroty akcji, mamy niesamowicie ograniczony punkt widzenia. Ten fragment przypomina nam, że dzieje się więcej, niż na pierwszy rzut oka. 

Rozważ różnice w perspektywie między uczniami a Boskością:

  • Uczniowie myśleli, że to koniec historii. Jezus ujawnił, że to był dopiero początek.
  • Uczniowie nie widzieli planu. Jezus ujawnił, że WSZYSTKO było częścią suwerennego planu Boga.
  • Uczniowie myśleli, że stracili swoją przyszłość. Jezus objawił przyszłość poza ich najśmielszymi snami. 

Przeczytaj całą historię w Łukasza 24:13-36. 

Trzymaj się mocno swojej wiary i nadal ufaj Mu, gdy będziesz przetwarzać nieoczekiwane. Tak jak ci ludzie, pewnego dnia zrozumiesz, że Jezus był na drodze do czegoś WIĘKSZEGO, niż kiedykolwiek „ mogłeś sobie wyobrazić ” (Efezjan 3:20). 

Napisane przez Jonathana Munsona, dyrektora wykonawczego RFTH