
„Kiedyś Jezus modlił się w pewnym miejscu, a gdy skończył, jeden z Jego uczniów zwrócił się do Niego z prośbą: Panie, naucz nas modlić się, tak jak Jan nauczył swoich uczniów.” Łukasza 11:1
Modlitwa.
To jedno słowo ma tak wiele znaczeń.
Jezus daje nam wspaniały przykład, jak się modlić – Modlitwę Pańską, znajdującą się w Ew. Mateusza 6:9-13. (Istnieje również skrócona wersja w Ew. Łukasza 11:2-4). Ale to, co się wyróżnia, to zwrot „Panie, naucz nas”, którego uczeń używa, prosząc Jezusa o modlitwę w Ew. Łukasza 11:1.
„Naucz nas.”
Już samo pytanie o to proste zdanie ma moc usunięcia wszelkiego strachu, jeśli chodzi o modlitwę. Może usunąć poczucie stagnacji i apatii u tych, którzy mogli wpaść w pułapkę tego samego starego wzorca modlitewnego. Pytanie Jezusa, jak się modlić, daje również poczucie prawdziwej pokory, ponieważ modlitwa nie jest czymś, co trzeba opanować. Rozmowa z Bogiem powinna być za każdym razem nowym doświadczeniem. Najważniejsze jest to, abyśmy pozostali otwarci i chętni do nauki tego, czego On ma nas nauczyć.
Widzicie, kiedy otwieramy ręce do modlitwy, Bóg Wszechświata zawsze się pojawia. Spotyka nas dokładnie tam, gdzie jesteśmy – to dość niesamowita myśl.
Niezależnie od tego, czy podążasz za Jezusem przez krótki czas, czy przez wiele lat, ofiaruję ci te trzy rzeczy, gdy będziesz się dalej uczyć o modlitwie.
- Pomyśl o swojej postawie, gdy rozpoczynasz modlitwę.
- Siedzenie może pozwolić ci się bardziej skoncentrować.
- Może połóż ręce twarzą do góry, aby otworzyć się na to, co Bóg chce ci pokazać na temat łączenia się z Nim.
- Używaj mniej słów. To pozwala Bogu mówić do ciebie i odpowiadać. Bądź spokojny i słuchaj. Tylko w ten sposób możesz zwrócić uwagę na to, co On przywodzi na myśl.
- Módl się fragmentem pisma świętego, aby zachować koncentrację. Dobrym fragmentem na początek jest Psalm 16. Podczas modlitwy zastanów się nad charakterem Boga.
Niezależnie od tego, jak się modlisz, pamiętaj, że ważne jest, abyś rozmawiał z Panem. Interesuje się każdym szczegółem twojego życia.