„Powierz Panu drogę swoją, zaufaj Mu, a On wszystko dobrze uczyni." - Księga Psalmów 37:5
W czerwcu 2001, dziennik USA Today przedstawił zatrważające wyniki sondażu na temat tego, co ludzie dwudziestoparoletni w Ameryce myślą na temat wspólnego mieszkania przed ślubem. 62% ankietowanych stwierdziło, iż jest to dobry sposób na uniknięcie rozwodu. Prawie połowa, a dokładnie 43% z nich pobrałoby się tylko pod warunkiem, że przyszły współmałżonek zgodziłby się zamieszkać z nimi przed ślubem. Wyniki tych badań są podobne do przeprowadanych w poslkim społeczeństwie po upadku komunizmu. Te statystyki są zatrważające, ponieważ ukazują głęboko zakorzeniony strach przed zaangażowaniem się w małżeństwo i zaufaniem drugiej osobie. Jednakże wynik ten jest po części uzasadniony w przypadku wielu osób, które przeżyły rozwód rodziców lub były świadkami kłótni małżeńskich w domu rodzinnym.
Pary żyjące ze sobą chcą seksu, towarzystwa i miłości. Dostaną seks i towarzystwo, ale nigdy nie doświadczą prawdziwej miłości bez autentycznego, długoteminowego zaangażowania się w związek. Prawdziwa miłość bez zaangażowania nie istnieje. W definicji wspólnego życia nie ma nic o zaangażowaniu, zaufaniu czy też prawdziwej miłości. Mówi się natomiast o wspólnym poszukiwaniu wyjścia z trudnych sytuacji.
Jednakże Bóg stawia na pierwszym miejscu miłość i zaangażowanie. Jak to wygląda w twoim związku?