Byliście bowiem niegdyś ciemnością, a teraz jesteście światłością w Panu. Postępujcie jako dzieci światłości. Ef 5:8
Atakama- pustynia w Chile uznawana jest za najbardziej suchy ląd na świecie. Ale w sierpniu 2010 roku droga do kopalni San Jose, w której 33 mężczyzn zostało uwięzionych na ponad miesiąc, zakwitła bujnie niezwykle rzadkimi fioletowymi kwiatami- nazwanymi pięknem nadziei. Dopiero po siedemnastu dniach od zawalenia się kopalni ratownicy odkryli, że wszyscy uwięzieni mężczyźni nadal żyją. Samo ich uwolnienie to już zupełnie odrębna historia. Po wielu trudach, budowaniu specjalnych przyrządów, aby wydrążyć tunel ze specjalnie wmontowaną windą z Bożą pomocą każdy mężczyzna został wyciągnięty na powierzchnię. Wielu ludzi na całym świecie oglądało wzruszające powitania uratowanych z rodzinami i najbliższymi.
W wielu aspektach historia ta może być przypowieścią Ewangelii o Jezusie Chrystusie. Każdy z nas w momencie narodzin został uwięziony w sidła grzechu. Żyjemy w duchowej ciemności. Jedyną nadzieją na ucieczkę od wiecznej śmierci, ciemności i potępienia jest Jezus Chrystus. To właśnie On przyszedł na ten świat by nas zbawić od złego. To co możemy zrobić to Mu zaufać.
A co by było gdyby jeden z uwięzionych górników powiedział: „Naprawdę doceniam cały trud ratowników, którzy próbują nas stąd wydostać przez ostatnie tygodnie, ale wierzę, że jestem na tyle silnym i doświadczonym górnikiem, że sam dam sobie radę wyjść z tej pułapki.” Większość z nas zapewne pomyślałaby, że mu po prostu „odbiło.” Niestety wielu właśnie w taki sposób odpowiada na Dobrą Nowinę o Jezusie Chrystusie. Naprawdę wierzą, że w ten czy inny sposób dostaną się do Nieba na własny sposób. Istnieje tylko jedna droga. Tą droga jest Jezus.
Bez względu na to jak silny czy niezależny jesteś, jeśli Chrystus mówi prawdę, to jest twoją jedyną NADZIEJĄ na zbawienie. Wierzę, że mówi prawdę. A ty? Czy jesteś uwięziony w ciemności?