„Oto Baranek Boży, który bierze na siebie grzech świata.” Jana 1:29
Time z 2015 roku odnosi się do badania Microsoftu, z którego wynika, że obecnie mamy krótszy czas skupienia uwagi niż złota rybka. Ze względu na postępującą cyfryzację naszej kultury nasze mózgi są w stanie skoncentrować się tylko na 8 sekund. Jest to nieco poniżej zakresu uwagi złotej rybki, który jest bliższy 9 sekundom.
Tak bardzo przyzwyczailiśmy się do codziennego strumienia nieustannych informacji, że przeskakujemy od jednej rzeczy do drugiej, nigdy nie zastanawiając się nad tym. Jeśli to nie wzbudzi naszego zainteresowania, idziemy dalej.
(Czy nadal zwracasz uwagę?)
Słowa Jana Chrzciciela skupiają naszą uwagę na najważniejszym wydarzeniu w historii – ofiarnej śmierci Syna Bożego za grzechy ludzkości.
Jan porównuje Jezusa do baranka, który każdego ranka i wieczoru był składany w ofierze w świątyni, aby zadośćuczynić za grzechy ludu. Jezus, prawdziwy Baranek Boży, stał się ostateczną ofiarą, która nie tylko na chwilę zakryje grzechy, ale zabierze je raz na zawsze (Hbr 7:27).
Ubity w ciągu swego życia i brutalnie stracony na rzymskim krzyżu, Jezus umarł za nas jak „ owca na rzeź prowadzona” (Iz 53:7). Został opuszczony, abyśmy mogli otrzymać przebaczenie. Został ukarany, abyśmy mogli otrzymać pokój. Nosił koronę cierniową, abyśmy pewnego dnia mogli nosić koronę życia.
Nie przegap tego:
Jan nie chce, abyśmy tylko patrzyli na Jezusa, ale abyśmy „oglądali ” Go. Słowo „oto” oznacza coś więcej niż tylko szybkie, przypadkowe spojrzenie. Rozpiętość uwagi złotej rybki na pewno tu nie zadziała. Powinniśmy celowo wpatrywać się w Jezusa, eliminując rozpraszacze, abyśmy widzieli Go takim, jakim naprawdę jest.
Brzmi świetnie w teorii, ale ciężko to praktykować, prawda?
Kultura nie zachęca nas do oglądania Jezusa. Zamiast tego oferuje nam niekończący się szwedzki stół z kolorowymi urozmaiceniami.
Jednak oglądanie Jezusa jest niezbędne do naśladowania Jezusa.
Nie możemy pozostać blisko Jezusa przeznaczając Mu 2% naszej cotygodniowej uwagi.
Rozważanie tego, co Jezus uczynił w naszym imieniu, napełnia nasze umysły podziwem, a nasze serca uwielbieniem.
William Blake, XIX -wieczny angielski poeta, pisze: „Stajemy się tym, co widzimy”. Mówiąc najprościej, kształtuje nas to, co przykuwa naszą uwagę.
Co teraz widzisz?
To smutna rzeczywistość, ale większość z nas kształtuje bardziej rozrywka i media niż Baranek Boży.
Okres wielkanocny daje nam możliwość zwolnienia tempa i zastanowienia się nad tym, co Jezus dla nas uczynił .
Jedna sugestia – przeczytaj opowiadanie o Męce w Ewangelii Jana 18 i 19. Czytając, zastanów się nad tym: Gdzie byłbym, gdyby Jezus nie zrobił tego w moim imieniu?
Pokażmy tym złotym rybkom, kto tu rządzi. Jezus jest wart więcej niż 8 sekund naszej uwagi.
Napisane przez Jonathana Munsona, dyrektora wykonawczego RFTH