"Niech każdy ma na oku nie tylko swoje własne sprawy, ale też i drugich." - List św. Pawła do Filipian 2:4
Często kiedy inni potrzebują naszej pomocy, my jesteśmy tak zajęci swoimi sprawami, że możnaby wywiesić na naszych sercach znak „Proszę nie przeszkadzać!” Myślimy: „Jestem zbyt zajęty.”, „Zostaw mnie w spokoju.” ,”Nie chcę się angażować.” ,”Ja mam już co robić.”
Nasza kultura jest przesycona nastawieniem skupionym na samym sobie, które można wyrazić słowami: „Wszystko dla mnie!”. Rick Warren napisał w swojej bestselerowej książce „Życie świadome celu”: „Życie spełnione rozpoczyna się od momentu,kiedy odkrywamy, że nie chodzi w nim tylko o nas, ale także o Boga.” Kiedy poznajemy naszego Stwórcę poprzez wiarę w Jezusa Chrystusa i zaczynamy uwielbiać Boga swoim życiem, odkrywamy głębsze znaczenie życia w tym świecie.
„Wszystko dla mnie” -jest niezwykle samolubnym podejściem, które ostatecznie prowadzi do pustki i duchowej śmierci. Prawdziwe życie zaczyna się, kiedy zaczynamy poznawać Boga i związaną z tym wolność. Służba Bogu zawsze przekłada się na praktyczną pomoc innym ludziom. Jest to jeden z podstawowych kluczy do odrycia celu swojego życia.