Na całym świecie jest mnóstwo ludzi, którzy cały poranek chodzą zaspani a dopiero około godziny trzynastej ich organizmy nabierają chęci do działania. Czy zaliczyłbyś siebie do tej grupy? Zarówno mój zegar biologiczny jak i mojej żony tak bardzo się przez lata ustawił, ze względu na liczne poranne obowiązki, że dzisiaj zaliczamy się do „porannych ptaszków.” Chociaż czasami chcielibyśmy sobie pospać to oczy same otwierają się wcześnie rano. Tak też dzieje się z innymi osobami. Większość ludzi rozpoczyna swój dzień bardzo wcześnie rano.

Czy w takim razie warto byłoby skontaktować się z Tym co stworzył dzień- rozpoczynając każdy swój poranek od poświęcenia kilku chwil sam na sam tylko z Nim? Można studiować Boże Słowo i w modlitwie dzielić się z Nim szczerze swoim sercem, obawami i wyzwaniami. Taki początek dnia często pomaga w uchwyceniu Bożej perspektywy na nasze sprawy. Wkrótce zaczniesz także dostrzegać, że tak rozpoczęty dzień zaczyna i kończy się znacznie lepiej.

Nawet jeśli lubisz siedzieć po nocach i wstajesz dość późno w ciągu dnia spróbuj także rozpocząć swój dzień w taki sam sposób. Spędź kilka chwil o „poranku” i zobacz jak bardzo ubogaci się Twój dzień wszelkimi błogosławieństwami. Nie zapomnij także skończyć swój dzień razem z Nim!