„ Spójrzcie na Jerozolimę! Otaczają ją góry. Podobnie PAN otacza swój lud — teraz i na wieki.”. Psalm 125:2
Niepewny
- «zawierający ryzyko lub trudny do przewidzenia»
- «taki, którego zaistnienie budzi wątpliwości»
- «taki, na którym nie można polegać»
- «niepotwierdzony»
- «niemający pewności co do czegoś»
- «świadczący o wahaniu lub nieśmiałości»
Ostatnio doświadczyłem napadów niepewności. Zwykle trzymam to na dystans, ale objąłem stanowisko kierownicze w pracy i wywołało to dokuczliwe poczucie zwątpienia. Jak powtarzająca się lista odtwarzania, pojawia się cichy głos, który szepcze: „ Nie masz tego, czego trzeba”.
Nie pomaga to, że już czuję się, jakbym stał w butach, które są o wiele za duże na moje stopy.
Może czułeś się tak samo.
Być może czujesz się niepewnie jako rodzic, jako student lub w swojej karierze.
A może to ten szczególny okres w życiu sprawia, że czujesz lekki niepokój.
Połącz swoją niepewność ze wszystkim, co dzieje się w naszym świecie, a otrzymasz idealną formułę, która wstrząsnie twoją duszą:
Osobiste wyzwania + niepewność + wydarzenia na świecie = wstrząśnięta dusza
Dokąd uciekamy, gdy niepewność wznosi swoją paskudną głowę w naszych sercach?
Biblia zachęca nas do ruszania w góry.
Psalm 125 został napisany, aby pomóc przygotować serca ludzi do uwielbienia, gdy szli do świątyni w Jerozolimie. Majestatyczne góry otaczające miasto służyły jako widoczne przypomnienie obecności Pana otaczającej Jego lud. Z każdym krokiem wierni zbliżali się coraz bardziej do rzeczywistego Źródła ich bezpieczeństwa – obecności Pana .
Ponieważ nigdy nie mieliśmy okazji „podróży do Jerozolimy” w celu oddawania czci, może się to wydawać nieco abstrakcyjne dla naszych współczesnych uszu. Ale widzicie, jako wierzący, MY jesteśmy Jego świątynią; Jego obecność przebywa w nas przez Ducha Świętego (1 Kor 6:19). Tak więc dzięki Jezusowi nie musimy pielgrzymować, aby doświadczyć Jego obecności.
Jednak nie jest to tylko język poetycki; jest to wspaniała rzeczywistość dla wszystkich tych, którzy „ufają Panu” (w.1). Psalmista chce, abyśmy uchwycili się tej prawdy, gdy atakuje niepewność.
A kiedy atakuje nas niepewność? Kiedy chwilowo nie ufamy Panu. To wtedy, gdy mówimy sobie, że nie będzie już zapewniał siły potrzebnej do wykonania zadań. Kłamstwem niepewności jest to, że Pan nas opuścił i jesteśmy teraz zupełnie sami. Zasadniczo niepewność próbuje ukryć nasz pogląd na „góry” Jego obecności.
Wygłaszanie motywującej przemowy motywacyjnej nie jest sposobem na walkę z niepewnością.
Oto dlaczego: Nasze bezpieczeństwo nie jest w nas samych; jest tylko w Nim.
Podobnie jak czciciele Izraela, musimy celowo zbliżać się do obecności Pana. Może się to zdarzyć na wiele różnych sposobów – modlitwa, czytanie Pisma Świętego, słuchanie muzyki uwielbienia, szczera rozmowa z przyjacielem chrześcijaninem itp. Każdy z nich jest sposobem na wyciszenie niepewności i zwiększenie głośności głosu Pana. To zadziałało dla mnie i wierzę, że zadziała dla Ciebie.
Poświęć kilka minut na wspinaczkę górską. Dostrój się do rzeczywistości Boskiego zaopatrzenia i ochrony. I pamiętaj… Tylko on jest źródłem naszego bezpieczeństwa.