W naszych czasach zbiórki charytatywne i wspieranie szczytnych celów przez obrzydliwie majętnych bogaczy stało się bardzo modne. Od roku 2000, od początku swego istnienia, Fundacja Gatesa wspólnie z Warrenem Buffetem przekazała 33,5 miliarda dolarów. Mark Zuckerberg, twórca Facebooka, wspólnie ze swoją żoną, planują oddać 99% akcji swojej firmy, wartej około 45 miliardów dolarów. Niektórzy z was myślą sobie: “No cóż, gdybym miał takie pieniądze, też byłbym hojny!” Jednak tak naprawdę większość z nas postąpiłaby inaczej.

W roku 2013 Atlantic Monthly opublikował artykuł opisujący trendy w dawaniu wśród społeczeństwa amerykańskiego. Okazało się, że w roku 2011 osoby znajdujące się wśród 20% najlepiej zarabiających przekazały średnio 1,3% na cele charytatywne, podczas gdy 20% najmniej zarabiających przekazało średnio 3,2%. Ci, którzy mają znacząco mniejsze zasoby finansowe oddało 2,5 raza WIĘCEJ niż osoby bardzo bogate. Taka jest ludzka natura. Im więcej mamy, tym więcej staramy się za wszelką cenę utrzymać w garści. I tu wracamy do typowej dla nas mentalności “przede wszystkim ja”.

Gdy Bóg mówi nam, byśmy uczcili Go swym mieniem, to jak to naprawdę wygląda? Zaczyna się od zmiany perspektywy. Skąd wzięły się wszystkie twoje rzeczy? Za wszystkimi tymi nowoczesnymi gadżetami, nowymi samochodami, coraz większymi domami, wyjazdami wakacyjnymi i funduszami na przyszłość dzieci – znajdziemy Boga. To Bóg jest źródłem wszystkich błogosławieństw, które nas spotykają. Wszystko, co posiadamy pochodzi od Niego i należy do Niego. Wlicza się w to również nasze rodziny, dzieci, nawet kariery zawodowe – wszystko co mamy, dostaliśmy od Niego.

Czczenie Boga naszym mieniem polega więc tak naprawdę na zwróceniu Mu czegoś, co na samym początku i tak należało do Niego. Biblia opisuje to jako dziesięcinę – oddawanie 10% całego swego dochodu. To oznacza przed opłaceniem rachunków, spłatą rat kredytu i pożyczek – najpierw dziesięcina. To jak „procent dla właściciela” (Cóż za wyzwanie dla nas, zarządców, którym Bóg powierzył swój majątek. Musimy wykorzystać pozostałe 90% najlepiej jak potrafimy).

No dobrze, ale czy to ma znaczenie kiedy oddajemy skoro i tak oddajemy? Tak, ma. Pomyśl o tym tak: oddawanie w pierwszej kolejności Bogu oznacza ustawianie Boga na pierwszym miejscu. Oznacza pokładanie większego zaufania w Bogu niż pokładamy w sobie samych. To zmiana perspektywy.

Pytanie więc brzmi: Zaufasz Bogu? Będziesz oddawał dziesięcinę Bogu i ufał Mu w odniesieniu do pozostałej reszty? Wykaż się odwagą i zaufaj Bogu poprzez dawanie i wspieranie Jego kościoła i służb.