TATA, KTÓRY SIĘ MODLI

26.06.2024

’„Modlitwa sprawiedliwego może odnieść wielki skutek.”
Jakuba 5:16

Ojcostwo nie jest dla mięczaków.

Złożone wyzwania związane z ojcostwem trzech młodych dusz są nieubłagane, a czasami przytłaczające. Nie zrozum mnie źle. Miłość, radość i śmiech obfitują również w „życie taty”. Ostatnie szesnaście lat było piękną mieszanką trudności i zachwytu.

Ale nie popełnij tego błędu. Bycie tatą często obnaża moje niedoskonałości, niedociągnięcia i grzeszność.

Kiedy ogarniają mnie wyczerpujące wymagania ojcostwa i żałośnie brak mi po raz n-ty, mogę albo biec do Ojca Niebieskiego, albo od Niego. Muszę wybrać, jak odpowiedzieć:

  • Potrafię czepiać się iluzji samowystarczalności, udając, że sam sobie poradzę.
  • Mogę paść na kolana w modlitwie, wołając o Jego nadprzyrodzoną siłę.

Widzisz, modlitwa demonstruje zależność. Brak modlitwy jest oznaką pychy. Brak modlitwy sygnalizuje, że jestem pełen siebie i nie potrzebuję Bożej łaski, przewodnictwa czy mądrości.

Powiedzieć, że Jakub, przyrodni brat Jezusa, był człowiekiem modlitwy, jest niedopowiedzeniem. James spędzał tak dużo czasu na kolanach modląc się za Kościół, że zyskał przydomek „ Ol’ Camel-Knees ”. Prawdopodobnie nie widziałeś ostatnio kolan wielbłądów, ale są one niezwykle zrogowaciałe. Wielbłądy muszą klękać, aby jeździec mógł wspiąć się na pokład, więc przez całe życie ich kolana mocno biją.

Wygląda na to, że James był wojownikiem modlitwy, który walczył na swoich zrogowaciałych, przypominających wielbłąda kolanach.

Jak wyglądają twoje kolana?

Klęczenie to zewnętrzna postawa, która przejawia wewnętrzną postawę szacunku, pokory i poddania się. A ojcostwo, jeśli zwracam uwagę, daje mi wiele okazji do uderzenia się w kolana.

Jakub zapewnia nas, że padanie na kolana w modlitwie nie jest ćwiczeniem w daremności. Modlitwa jest „ mocna ” i „ skuteczna ”. Jedno tłumaczenie mówi: „ nasze modlitwy są siłą, z którą należy się liczyć ”.

Moje modlitwy rzadko wydają się potężną siłą. Moje myśli często podskakują jak pinball, a czasami wydaje mi się, że moje modlitwy nie sięgają powyżej sufitu.

Niemniej jednak naciskam. Jako ojca, regularna modlitwa, nawet moja słaba próba, wyraża moje zaufanie do Ojcze .

Możesz sobie pomyśleć  Ale zdecydowanie nie jestem człowiekiem prawym. Jak mogę się modlić?

To jest w 100% poprawne. W nas samych nikt z nas nigdy nie będzie sprawiedliwy przed świętym Bogiem. Stajemy się sprawiedliwi tylko wtedy, gdy pokładamy wiarę w życie, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa (2 Koryntian 5:21).

Tak więc, kiedy się modlimy, nie modlimy się w naszym imieniu i mocy, ale w potężnym imieniu Jezusa.

Pozwólcie, że zasugeruję prostą, ale potężną modlitwę, którą każdy tata może modlić się z okopów ojcostwa:

Panie, Jezu . Pomoc. potrzebuję Cię ”.

Zanim ten dzień się skończy, dlaczego nie paść na kolana i spróbować?