„Powiem więcej: Dzięki naszemu Panu, Jezusowi Chrystusowi, przez którego teraz dostąpiliśmy pojednania, Bóg stał się naszą chlubą.”
Rzymian 5:11
Czy kiedykolwiek słyszałeś słowo „radować się”?
Co ono oznacza?
Jedna z definicji mówi o „najwyższej radości”.
Kiedy drużyny i sportowcy wygrywają mistrzostwa po wielu latach treningów i ćwiczeń, pojawia się radość.
Ale może również oznaczać chlubić się.
Wielu współczesnych sportowców jest w tym naprawdę dobrych. Kiedy wykonają świetną robotę, mówią: „Świecie, spójrz na mnie. Zobacz, jaki jestem wspaniały”. Jednak od czasu do czasu zdarza się, że sportowiec, który dokonał czegoś wielkiego, spogląda w niebo. Czasami klękają w modlitwie i dziękują Bogu, oddając Mu chwałę. Jest to rzadkie, ale naprawdę daje nam zrozumienie tego, co mówi Słowo Boże: „Nie tylko to, ale także radujemy się w Bogu przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, przez którego teraz otrzymaliśmy pojednanie„.
Ale chlubienie się może być również dobrą rzeczą. Ostateczna radość i ostateczne chlubienie się jest wtedy, gdy możemy chlubić się w Panu za to, co Bóg uczynił. Zaczyna się to, gdy otrzymujemy zbawienie od naszych grzechów i stajemy się sprawiedliwi wobec Boga. To wtedy decydujemy się podążać za Jezusem w wierze.
Ale to nie wszystko. Ostateczna radość nastąpi pod koniec tego życia, kiedy na zawsze będziemy w obecności Boga!
Wielki szwajcarski teolog Karl Barth przemawiał w Stanach Zjednoczonych. Jego intelekt był tak wielki, że ludzie byli pod wielkim wrażeniem jego błyskotliwego umysłu. Po przemówieniu miał czas na pytania i odpowiedzi. Jedna z osób wstała i zapytała: „Doktorze Barth, jaka jest najwspanialsza myśl, jaka kiedykolwiek przyszła ci do głowy? Jaka jest najwspanialsza myśl, jakiej kiedykolwiek doświadczył twój umysł?”.
Zastanowił się przez chwilę, po czym odpowiedział: „Jezus mnie kocha, to wiem. Biblia mi to mówi”.
To jest powód do chluby!
Autor: Bryant Wright, założyciel, RFTH