"Pokusa nie nawiedziła was większa od tej, która zwykła nawiedzać ludzi. Wierny jest Bóg i nie dozwoli was kusić ponad to, co potraficie znieść, lecz zsyłając pokusę, równocześnie wskaże sposób jej pokonania, abyście mogli przetrwać." - 1 Koryntian 10:13
Nie możesz uniknąć tego bez względu na to jak się będziesz starać. Reklamy w telewizji, artykuły w gazetach, bilbordy reklamowe, dekoracje wystawy okiennej w pasażu handlowym…wszędzie jesteśmy atakowani seksualnymi obrazami. To wszystko wygląda tak jak wylewanie benzyny na płonący ogień.
Nawet jeśli te rzeczy są benzyną dolewaną do ognia, to musimy sobie zdawać sprawę z tego, że ten „ogień” już tam jest. Nawet jeśli mieszkalibyśmy samotnie na bezludnej wyspie bez żadnej telewizji, komputera, magazynów, nadal musielibyśmy stawić czoła naszym żądzom cielesnym. Wszystko zaczyna się od naszych myśli. Musimy zawsze walczyć o właściwe nastawienie i postawę, na której zależy naszemu Bogu!
Unikanie zewnętrznych pokus jest na pewno ważne w unikaniu grzechu, ale zauważ, że rzeczywisty problem zaczyna się i kończy na walce o twój umysł. Nie możemy przestać być kuszeni, a sama pokusa to jeszcze nie grzech. Jezus był kuszony na wszystkie możliwe sposoby. Ale nie flirtuj z pokusami. Pokaż rzeczywistą odwagę i uciekaj od tego wtedy kiedy to jest jeszcze możliwe. Poproś Boga aby pomógł ci w poddawaniu twoich myśli pod Jego panowanie, a z pewnością odkryjesz siłę by oprzeć się pokusie.