Korporacyjna uczciwość

6.08.2024

Kto postępuje nienagannie, postępuje bezpiecznie; kto zaś chodzi krętymi drogami, będzie szybko ujawniony. – Przypowieści Salomona 10:9

Enron był kiedyś ulubieńcem Wall Street. Na początku XXI wieku korporacja Enron znajdował się na siódmym miejscu listy Fortune 500 i była szóstą największą firmą w światowej energetyce. A potem, w niewiele więcej niż osiemnaście miesięcy, Enron zbankrutował. To był chyba największy i najszybszy upadek w historii światowych korporacji.

Co było problemem Enronu? Firma, z pomocą księgowych z Arthur Andersen (to inny korporacyjny gigant, który również poniósł klęskę i upadł), ogłosiła zyski związane z przejęciem pewnej spółki. To nie były faktyczne zyski; stanowiły raczej spekulacje i antycypację wyników korporacji. W końcu ludzie zaczęli zadawać niewygodne pytania i okazało się że firma fałszuje swoje sprawozdania finansowe. Prawda wyszła na jaw i wszystko się rozpadło. Gigant, upadając, pociągnął za sobą setki tysięcy niewinnych ludzi. Chciwość i oszustwa kierownictwa korporacji doprowadziły do jej samozniszczenia.

Klęska Enronu pokazuje jak ważny jest charakter, zwłaszcza będąc na szczycie. Świat tęskni za uczciwymi liderami; Bożymi mężczyznami i kobietami, którzy są godni zaufania, robią to, co mówią, dotrzymują danego słowa i można na nich polegać. Co dzieje się, gdy liderom brakuje tych podstawowych cech charakteru? W Przypowieściach Salomona 10:9 znajdujemy odpowiedź na to pytanie „Kto postępuje nienagannie, postępuje bezpiecznie; kto zaś chodzi krętymi drogami, będzie szybko ujawniony.” Setki tysięcy pracowników i udziałowców Enronu i Arthur Andersen mogą o tym zaświadczyć.