Rewolucja seksualna została zapoczątkowana w latach sześćdziesiątych dwudziestego wieku. W tamtych czasach nazwano ją „nową moralnością. Ale tak naprawdę wcale nie była ona nowa. Grecy i Rzymianie przeżyli to już tysiące lat temu i wkrótce po tym stali się historią. Rewolucja obyczajowa została wprowadzona już w czasach Noego. Bóg był wtedy tak oburzony zepsuciem moralnym ludzi, że zdecydował się zesłać potop na ziemię.

Jak wygląda rewolucja seksualna w XXI wieku?

Druga połowa XX wieku zapoczątkowała epidemie chorób roznoszonych drogą płciową. Niektóre z nich, takie jak AIDS, są chorobami śmiertelnymi. Zaczął narastać strach przed kontaktami seksualnymi. Dlatego w celu ocalenia zasad rewolucji wprowadzono nową ideę – bezpiecznego seksu. Niestety nie był on wcale bezpieczny bo tak samo śmiercionośny jak dotychczas. Jak widać utopijne okazały się marzenia na temat bezpiecznego seksu!

Rewolucja seksualna doprowadziła do katastrofy obyczajowej. Wiele osób zmarnowało lub straciło życie. Niektórym została tylko pustka. Dlatego też Bóg ostrzegł ludzi gdy stworzył seks. Prawdą jest, że seks sprawia przyjemność, ale wyłącznie jako wyraz miłości pomiędzy mężczyzną a kobietą, którzy są małżeństwem. To dopiero rewolucja! Całkowicie bezpieczny seks, aż do końca życia.