„Nastał już wieczór tego właśnie dnia, pierwszego po szabacie. Uczniowie zeszli się razem, lecz w obawie przed Żydami zaryglowali drzwi. I wtedy zjawił się Jezus. Stanął pośród nich i powiedział: Pokój wam! ”. Jana 20:19
Czy kiedykolwiek się wstydziłeś?
Zdaję sobie sprawę, że to głupie pytanie, ponieważ wstyd to uczucie, które wszyscy znamy w jakiejś formie lub w jakiś sposób. Przypomnij sobie czas, kiedy zrobiłeś coś, o czym wiesz, że nigdy nie powinieneś był tego robić. A może powiedziałeś coś, o czym zorientowałeś się zbyt późno, a nigdy nie powinieneś był mówić. Nagle dowiadujesz się, że twoje słowa lub czyny kogoś zraniły – być może kogoś, kogo kochasz.
Wtedy wkrada się wstyd.
Dla innych, być może nie spełniłeś oczekiwań lub czujesz, że byłeś rozczarowany wyborami, których dokonałeś w życiu. Uwierz mi, znam uczucie wstydu, które może przytłoczyć każdy aspekt naszego życia.
Wstyd jest niezwykle silnym motywatorem. Wstyd może skłonić ludzi do robienia rzeczy, które my chcemy, żeby zrobili. Ale to jest problem.
Wstyd może skłonić nas do zrobienia czegoś, ale nigdy nie zdobędzie naszych serc. W rzeczywistości wstyd miażdży nasze serca.
Nazwałbym to Mistrzem Manipulującym Motywatorem. I to uczucie, którego chcemy uniknąć za wszelką cenę. Chcemy zrobić, co w naszej mocy, aby uciec od wstydu.
I bądźmy szczerzy – to smutne, że powodem, dla którego wielu ludzi trzyma się z dala od kościoła lub chce zachować dystans od Boga, jest wstyd, jaki odczuwają z rąk ludzi religijnych!
Ktoś widzi coś, co zrobiłeś. Wołają cię, ale robią to w podły sposób. Poniżają cię i wskazują palcem, przez co czujesz się tak niegodny i mały. Szczerze mówiąc, jest to powód, dla którego wielu ludzi naprawdę chce zachować dystans od Boga i kościoła. Doświadczyli wstydu z rąk ludzi religijnych, a wszystko to w imię Jezusa.
Na szczęście są dobre wieści dla tych z nas podczas naszego wstydu. Jezus nie przyszedł, aby nas zawstydzić – ale aby uwolnić nas od naszego grzechu i naszego wstydu.
Jezus oddał swoje życie na krzyżu, abyśmy mogli zostać uwolnieni dzięki darowi Jego przebaczenia i łaski. Wstyd może doprowadzić nas do błędnego przekonania, że Bóg odmawia nam Swojej miłości z powodu naszych działań. Dobrą nowiną Ewangelii jest jednak to, że miłość Boża nie dotyczy tego, co dla Niego zrobiliśmy; Boża miłość do nas opiera się na tym, co dla nas uczynił!
Problem z wiarą nastawioną na wyniki polega na tym, że stara się ona sprawić, by nasze dobre wyniki przeważyły nad wstydem. Ale nasza wydajność zawsze będzie słaba w tej czy innej dziedzinie. Nigdy nie jesteśmy w stanie zrobić wystarczająco dobrego, aby sami zakryć nasz wstyd. Ale Ewangelia mówi nam, że dar Jezusa Chrystusa zakrywa nasz wstyd w Jego miłosierdziu i łasce. Jesteśmy o wiele bardziej kochani, niż kiedykolwiek myśleliśmy, że to możliwe.
Jezus nie przyszedł, aby zawstydzić nas naszym grzechem. Jezus przyszedł, aby zbawić nas od naszego grzechu.
Oferuje nam dokładnie to, czego potrzebujemy podczas naszego strachu i wstydu. Przez Jego doskonałe życie i ofiarną śmierć. Jezus zachęca nas, byśmy zaufali temu, co uczynił, aby nas uwolnić!
Zaproszeniem Jezusa Chrystusa jest to by odpoczywać w łasce Bożej i żyć w wolności Jego przebaczenia i miłości.
Czy uwierzysz Mu w Jego słowo? Czy przyjmiesz zaproszenie, by zaufać Mu jako swojemu Zbawicielowi? Spójrz na Jezusa i zobacz koniec wstydu!
Na podstawie kazania George’a Wrighta, starszego pastora , Kościół Baptystów Shades Mountain, Birmingham, AL