“(…)Abyście byli doskonali i nienaganni.” Będąc zupełnie szczerym każdy dojdzie do wniosku, że nikt z nas nigdy nie będzie doskonały. Zawsze będziemy zmagać się z grzechem.  W Bożym Słowie możemy jednak przeczytać, że Bóg dopuszcza abyśmy przechodzili rozmaite próby. W ten sposób może kształtować nasz charakter. Uczymy się wytrwałości i wytrzymałości.  Innymi słowy, jesteśmy w stanie przejść każdą próbę, kiedy tylko będziemy myśleć o wyniku końcowym.

Warto również zwrócić uwagę, że słowo „doskonałość”, które oznacza też “dojrzałość i “niekompletność.” Bóg pragnie ukształtować z nas dojrzałych, wierzących ludzi tak byśmy stali się kompletni.  Zrozumienie może dać nam szerszą perspektywę na ostateczne rezultaty, a co za tym idzie wewnętrzny spokój i wiarę, że trud się opłaca.

Kiedy żołnierze przechodzą podstawowe szkolenia na poligonie na pewno nie myślą o nich w kontekście „świetnej zabawy.” Zazwyczaj uważają, ze ich dowódca się nad nimi pastwi. Jednak wychodząc na pole bitwy mogą być wdzięczni, że przetrwali wcześniej to wszystko by teraz móc zwycięsko walczyć.

Z pewnością piłkarze nie przygotowują się na dwa dni przed sezonem. To jest bardzo ciężka praca! Kiedy nadchodzi czas gry są do niej w pełni przygotowani; są gotowi zwyciężyć a ich serca wypełnia wdzięczność za cały trud jaki musieli włożyć w przygotowania. Oczekując takich momentów, które dają nam poczucie radości, nawet podczas trudnych doświadczeń, możemy być pewni, że Bóg robi coś bardzo dobrego kształtując w nas charakter osoby, którą On chce abyśmy się stali.  Bóg pragnie dojrzałych i kompletnych ludzi wierzących.

Nigdy nie zapominajmy, dokąd ostatecznie zmierzamy. Będziemy spędzać całą wieczność z Panem Bogiem.  Na zawsze znikną próby i ból. Doświadczymy wiecznej radości i to będzie doskonałość.