“Młodszych zaś napominaj, aby byli wstrzemięźliwi.†- List Św. Pawła do Tytusa 2:3
Wychowywanie zarówno dzieci w wieku przedszkolnym, jak i starszej już młodzieży wymaga od nas dużej siły fizycznej oraz ogromnego zaangażowania emocjonalnego. Jednak kształtowanie nastolatków jest jedną z tych rzeczy, która najbardziej ze wszystkich wymaga sporego poświęcenia uwagi. Presja ze strony rówieśników, pragnienie wolności, oraz nasza postawa, nastawiona na zdyscyplinowanie młodego człowieka, mogą przyczynić się do powstania rozmaitych napięć. Oto klika przemyśleń:
Jeśli nauczyłeś swoje dzieci, aby były Ci posłuszne, gdy miały sześć lat, większe są szanse na to, że będą się z Tobą liczyć także wówczas, gdy będą miały lat szesnaście.
Jeśli znalazłeś czas, aby syna czy córkę wysłuchać, gdy byli jeszcze mali, istnieje większa szansa, że w wieku nastoletnim będą słuchać Ciebie.
Nie denerwuj się problemami, jakie niesie za sobą różnica pokoleń. Zamiast tego zadaj sobie następujące pytania:
1. Czy to, co robią moje dzieci jest niezgodne z Biblią?
2. Czy przeciwstawiają się mojej woli?
3. Czy mogą sobie wyrządzić krzywdę własnym zachowaniem?
Jeśli przynajmniej na jedno z powyższych pytań odpowiedź brzmi „takâ€, to nadszedł czas na wprowadzenie dyscypliny i udzielenie dzieciom wskazówek wraz z dużą dawką miłości.
Módl się, aby podjęte przez Twoje dzieci decyzje były zgodne z wolą Boga. Gdy tak się stanie, nigdy już nie będziesz musiał się martwic o to, aby były posłuszne także Tobie. To jest ważniejsze od ich szczęścia, ponieważ przynosi prawdziwą radość.