3 ZASKAKUJĄCE EFEKTY ZNALEZIENIA ZAUFANIA W

28.06.2023

„Nasza pewność, z którą zbliżamy się do Niego, łączy się z tym, że kiedykolwiek prosimy o coś zgodnie z Jego wolą, słyszy nas”. 1 Jana 5:14

Choć niemożliwe do zmierzenia, moja ogólna obserwacja jest taka, że „pewność siebie” jest obecnie na najniższym poziomie na świecie.

Niekoniecznie mam na myśli pewność siebie, chociaż ona też może być teraz niska. Zamiast tego mam na myśli nasze zbiorowe zaufanie do tych instytucji i ludzi, którzy kiedyś cieszyli się całkowitym zaufaniem społeczeństwa.

Pomyśl o tym ze mną – gdybyś wyszedł na ulicę i zaczął przypadkowo zadawać ludziom pytanie, które zaczęło się tak:

„Czy ufasz…”, a następnie wypełnili resztę tego zdania dowolną liczbą rzeczy. Moja hipoteza jest taka, że odpowiedź w dużej mierze brzmiałaby: „Nie ufam nikomu ani niczemu”.

Niezależnie od potencjalnego „wypełnij puste” rzeczy, takie jak „wiadomości”; lub „rząd”; lub niestety „kościoła”, odpowiedź byłaby taka sama.

Rzeczywiście wydaje się, że w ostatniej dekadzie istniało wiele powodów – niektóre ważne, a niektóre nieważne – aby zakwestionować prawie wszystkich i wszystko. W rezultacie nasze zaufanie zostało zachwiane. Więc co robisz, kiedy to się dzieje? Przypuszczam, że można przechylić wahadło na drugą stronę i nieustannie bacznie obserwować wszystkich i wszystko, patrząc na cały świat z podejrzliwością.

A co by było, gdybyś potraktował tę utratę pewności siebie jako okazję duchową? Psalmista został zapytany o zaufanie w Psalmie 11:  Tak, oni burzą podstawy! A sprawiedliwy — co uczynił?” (Ps. 11:3).

Zamiast trząść się ze strachu, psalmista posłużył się pytaniem jako okazją do zmiany kierunku. Oto jak odpowiedział:

PAN jest w swoim świętym przybytku,

Ten, który swój tron ma w niebie.

Jego oczu nie dotknęła ślepota,

Swoim wzrokiem przenika synów ludzkich. 

(Ps. 11:4).

Szansą, kiedy zaufanie do wszystkiego innego zaczyna się kruszyć, jest znalezienie nowego zaufania do Boga. Osoba, której zaufanie jest mocno pokładane w Panu Wszechświata, myśli inaczej. On zachowuje się inaczej. Ona chodzi inaczej. Co konkretnie charakteryzuje osobę, która ma szczere zaufanie do Boga?

Oto zaskakujące aspekty do rozważenia:

  1. Gotowość do przeprosin.

Dlaczego tak trudno jest powiedzieć „przepraszam” bez uzasadnienia lub dwuznaczności? Z pewnością duża część naszej niezdolności do tego wynika z tego, że ukryte w tych przeprosinach jest cios w naszą samoocenę. Przyznajemy, że się myliliśmy. Że popełniliśmy błąd. Że źle się zachowaliśmy. I robimy to bez wymówki. Jeśli nasza pewność siebie jest w nas samych, to przyznanie się do tego jest zbyt groźną przeszkodą do przeskoczenia. Jeśli jednak nasze zaufanie jest pokładane w Bogu, możemy swobodnie przyznać się do naszych braków.

  1. Chęć proszenia o pomoc.

W podobny sposób trudno nam prosić o pomoc innych, ponieważ proszenie o pomoc jest upokarzające. Jest to ukryte przyznanie, że nie jesteśmy wystarczająco inteligentni, wystarczająco utalentowani lub wystarczająco doświadczeni, aby zrobić coś dla siebie. Zdolność do regularnego i nieświadomego proszenia o pomoc jest widocznym dowodem na to, że nasze zaufanie pokładane jest w czymś większym niż my sami. Ludzie mogą myśleć, że jesteśmy słabi – i to jest w porządku, kiedy ufamy Bogu. Bo jesteśmy słabi. Bardzo, w rzeczywistości .

  1. Zdolność do słuchania innych.

Jak na ironię, potrzeba osoby o wielkiej pewności siebie i pewności siebie, aby słuchać kogoś innego. To dlatego, że kiedy ktoś dzieli się z tobą czymś, co jest sprzeczne, destrukcyjne lub niepokojące, naturalną tendencją jest poczucie zagrożenia. I bronimy się słowami. Ale osoba, która pokłada ufność w Panu, nie jest już skrępowana strachem. Dzięki temu możemy spokojnie i cicho słuchać.

Bóg dał nam wspaniały powód, abyśmy pokładali w Nim ufność. Wielokrotnie udowadniał, że jest godny zaufania. A w dzisiejszych czasach, kiedy tak wiele pewności siebie podupadło, otrzymaliśmy doskonałą okazję, aby zaufać czemuś znacznie lepszemu:

Błogosławiony człowiek, który polega na PANU,

i PAN jest jego ufnością!

Jest on jak drzewo zasadzone nad wodą,

które nad potokiem zapuszcza swe korzenie,

nie boi się nadchodzących upałów,

jego liść pozostaje zielony,

nie martwi się też w roku niedostatku,

nie przestaje wydawać owocu.” (Jer. 17:7-8).

A ty? Czy jesteś gotowy na nową szansę?

 

Napisane przez Michaela Kelleya, gościnnego współtwórcę